Do tej pory mieszkałam jeszcze w dwóch krajach w Serbii i we Francji. W tym roku chciałabym, żeby ta krótka lista powiększyła się o jeszcze jakieś miejsce...
Gdzie najchętniej byście pojechali? I used to live in Serbia and France, this year I want to add one more place to this short list. Where would you choose to go?
Ale romantyczny ten pierwszy obrazek :) Nie przepadam za zmianą w kalendarzu i zwykle do połowy września piszę jeszcze starą datę, ale w styczniu wyjątkowo dobrze myśli się o podróżach. Mi marzy się Rzym, Berlin i Londyn. A z Polski - Wrocław i Kraków :)
ja tez nie przepadam za ta zmiana w kalendarzu jak moja poprzedniczka, jakos ta mysl ze wszystko zaczyna sie "od nowa" daje mi pewne uczucie niepokoju... ale coz w tym roku mistrzostwa i koniec swiata, czyli nudzic sie nie bedziemy :) p.s. a mi sie marzy Mongolia lub Islandia... choc w czasch kryzysu jakos watpie:) we will see. all the best KAAM ! :)
w polsce... cały czas ciekawa jestem warszawy... marzy mi się mount saint-michel we francji, zobaczenie irlandii (sentyment z wczesnej młodości) i szwecji. listę zamyka powrót do italii (rzym i genua). ona chyba nigdy mi się nie znudzi :)
I would like to return to Morocco, I would like to spent a month in New York, I would like to go to Copenhagen for a weekend in spring, I would like to live on the Greek Island for a year, I would like to see Galapagos islands..but I will go to London for a week and to Greece for my vacations and I hope in Instanbul, which I loooove sooo much.
Najchętniej wybrałabym się do Barcelony bo od dawna to planujmy i zawsze coś nie wypala. Chciałabym latem zwiedzić Korsykę oraz wpaść na trochę do mojego kochanego Trójmiasta. Sporo podróżuje służbowo ale to nie to samo co prywatnie.
@Kelly - To do Krakowa zapraszam, chociaż nie wiem jak długo jeszcze tutaj zostanę bo też marzy mi się Berlin... @IDAD - oo przed końcem świata, też chciałabym zobaczyć Islandię i koleją transsyberyjską do Mongolii - to byłoby coś! @Ania - faktycznie ciekawie jak mieszka się w Wawie dłużej niż 5dni:), a na Mount Saint-Michel kiedyś byłam i było pięknie ale liczba turystów mnie przytłoczyła. @Matilda - Month in NY... Im afarid this would not be enough... but London can be a nice substitute, Marocco and Istabul - must see one day! @Jag - kiedyś poznałam cudownych Gruzinów i od tej pory marzy mi się tam pojechać! Fiordy mnie oczarowały, dlatego teraz też chciałabym zobaczyć Islandzki krajobraz.. @bea - Ooo Korsyka, tam może być ciekawie i tamtejsza kuchnia...a nad polskim morzem nie byłam już wieki.
Dziękuje wam za te komentarze i życzę, żeby wszystkie te podróżnicze plany udało się nam zrealizować!
Hey Sweets, DO you know what - I would go straight back to London for the cool factor, Morocco for the warmth and Barca for the style. If you like design and cold come to Copenhagen - we have it all - including the cold :O) Hope 2012 brings you everything you wish for and more Axx
Ale romantyczny ten pierwszy obrazek :) Nie przepadam za zmianą w kalendarzu i zwykle do połowy września piszę jeszcze starą datę, ale w styczniu wyjątkowo dobrze myśli się o podróżach. Mi marzy się Rzym, Berlin i Londyn. A z Polski - Wrocław i Kraków :)
ReplyDeleteja tez nie przepadam za ta zmiana w kalendarzu jak moja poprzedniczka, jakos ta mysl ze wszystko zaczyna sie "od nowa" daje mi pewne uczucie niepokoju... ale coz w tym roku mistrzostwa i koniec swiata, czyli nudzic sie nie bedziemy :)
ReplyDeletep.s. a mi sie marzy Mongolia lub Islandia... choc w czasch kryzysu jakos watpie:) we will see.
all the best KAAM ! :)
w polsce... cały czas ciekawa jestem warszawy... marzy mi się mount saint-michel we francji, zobaczenie irlandii (sentyment z wczesnej młodości) i szwecji. listę zamyka powrót do italii (rzym i genua). ona chyba nigdy mi się nie znudzi :)
ReplyDeleteI would like to return to Morocco, I would like to spent a month in New York, I would like to go to Copenhagen for a weekend in spring, I would like to live on the Greek Island for a year, I would like to see Galapagos islands..but I will go to London for a week and to Greece for my vacations and I hope in Instanbul, which I loooove sooo much.
ReplyDeleteIslandia...Norwegia, a z cieplejszych to Bułgaria i Gruzja. W Polsce? Gdziekolwiek, byleby w głuchej ciszy:)
ReplyDeleteTen pierwszy gif jest cudny!
ReplyDeleteNajchętniej wybrałabym się do Barcelony
bo od dawna to planujmy i zawsze coś nie wypala.
Chciałabym latem zwiedzić Korsykę oraz wpaść na trochę do mojego kochanego Trójmiasta.
Sporo podróżuje służbowo ale to nie to samo co prywatnie.
Uściski w Nowym Roku
xoxoxox
@Kelly - To do Krakowa zapraszam, chociaż nie wiem jak długo jeszcze tutaj zostanę bo też marzy mi się Berlin...
ReplyDelete@IDAD - oo przed końcem świata, też chciałabym zobaczyć Islandię i koleją transsyberyjską do Mongolii - to byłoby coś!
@Ania - faktycznie ciekawie jak mieszka się w Wawie dłużej niż 5dni:), a na Mount Saint-Michel kiedyś byłam i było pięknie ale liczba turystów mnie przytłoczyła.
@Matilda - Month in NY... Im afarid this would not be enough... but London can be a nice substitute, Marocco and Istabul - must see one day!
@Jag - kiedyś poznałam cudownych Gruzinów i od tej pory marzy mi się tam pojechać! Fiordy mnie oczarowały, dlatego teraz też chciałabym zobaczyć Islandzki krajobraz..
@bea - Ooo Korsyka, tam może być ciekawie i tamtejsza kuchnia...a nad polskim morzem nie byłam już wieki.
Dziękuje wam za te komentarze i życzę, żeby wszystkie te podróżnicze plany udało się nam zrealizować!
Hey Sweets, DO you know what - I would go straight back to London for the cool factor, Morocco for the warmth and Barca for the style. If you like design and cold come to Copenhagen - we have it all - including the cold :O)
ReplyDeleteHope 2012 brings you everything you wish for and more
Axx